Nowe przedszkole
21.09.2011
|
Miałam wcześniej o przedszkolu napisać, ale niestety zapomniałam...
A Gabrysia jest przedszkolem zachwycona. I to już od pierwszego dnia. Rano czasem mówi, że nie chce iść (przekora), ale wystarczy, że zobaczy budynek przedszkola i już biegnie w podskokach.
Wychodzi też nieśpiesznie. Zwłaszcza jeśli pod koniec pobytu połączą jej grupę z grupą Mateusza (gdy jest już mało dzieci, łączą młodsze grupy w jednej sali by im było weselej), czyli kolegi ze żłobka.
Tak więc mamy wygodę - nie dość, że przedszkole dwa kroki od domu, to jeszcze jest w nim Gabrysi bardzo dobrze.
Ania
Nawigacja:
../ powrót do menu głównego
© Tomek Żółtak 2008-2010 |