Ta strona wykorzystuje pliki "cookies" (ciasteczek) do tworzenia statystyk odwiedzin. Strona nie zbiera informacji identyfikujących użytkowników.
z Niegowej do Mirowa i Bobolic (i z powrotem) 18.08.2018

Na pożegnanie z Jurą zrobiliśmy sobie spacer z Niegowej przez Mirów (czerwony szlak) do Bobolic i z powrotem (żółtym szlakiem). W jedną stronę było to 6 km, które zrobiliśmy w 2:30, a w drugą 3,5 km w 1:20. Na czerwonym szlaku było gorąco i piaszczyście, więc morale z czasem opadło, ale na szczęście udało nam się dotrwać do obiadu (który zjedliśmy na bogato, bo w restauracji przy zamku w Boblicach - możemy polecić smak, nie polecamy za to cen). Przeszliśmy się po zamku, co pozwoliło nam się dowiedzieć, że odgrywał on ważną rolę w serialu Korona Królów. Powrót żółtym szlakiem był spokojniejszy (krócej, trochę mniej gorąco, bez piachu), choć końcówkę trzeba było zrobić wzdłuż asfaltu.

Po powrocie na kwaterę stwierdziłem, że udało nam się przez ostatnie dni zajechać wózek Julki (niewątpliwie producent widząc, gdzie jeździł, uznał by to za użytkowanie nie w zgodzie z przeznaczeniem) - poszła śruba spinająca w środku nożyce podwozia. Na szczęście dała całkiem za wygraną dopiero w bagażniku, w trakcie powrotu ze spaceru. Naprawiłem wózek na tyle, żeby wytrzymał jutro rano do kościoła, a w Warszawie będę musiał poszukać odpowiedniej śrubki w sklepie.

Nawigacja:

../ powrót do menu głównego
P1040132.JPG
Dominika na tle obiektu sportoego GKS Jura Niegowa
P1040135.JPG
na Wielkiej Górze (choć nie na szczycie)
P1040140.JPG
ruiny w Mirowie
P1040141.JPG
twarze entuzjazmu
P1040150.JPG
wycieczka jest zmęczona, głodna i zła...
P1040152.JPG
...na szczęście niedługo potem na horyzoncie pojawia się zamek w Bobolicach
P1040155.JPG
Brama Laseckich
P1040159.JPG
zamek w Bobolicach
P1040160.JPG
miejsce zasłużone dla polskiej kinematografii
P1040164.JPG
w drodze powrotnej

Nawigacja:

../ powrót do menu głównego
Poprawny CSS! Valid XHTML 1.1 Strict powered by PHP
© Tomek Żółtak 2008-2010
mój mail