Ta strona wykorzystuje pliki "cookies" (ciasteczek) do tworzenia statystyk odwiedzin. Strona nie zbiera informacji identyfikujących użytkowników.
Lasertz i Panorama (samemu) 01.07.2021

Ponieważ Ana i Ali zgarnęli Mateusza na Domeniggweg, a Kristin już wracała do Wiednia, zostało mi samemu zrobić klasyczne przejście w tej lokalizacji, czyli połączenie ferrat Lasertz (bardzo przyjemne 380 m wejścia na Kleine Laserzwand z przeplatającymi się trudnościami od A-B do C/D i jednym miejscem wycenionym na D, gdzie jednak trzeba głównie być albo długonogim, albo dobrze rozciągniętym) i Panorama (graniówka ciągnąca się przez pasmo szczytów od Kleine Lasertzkopf do Grosse Sandspitze, wg topo łącznie 430 m w górę, głównie w trudności B). Zachmurzenie było duże, ale ponad naszymi szczytami i nie wiało, więc założyliśmy, że będzie dobrze i ruszyliśmy zdobywać nasze cele.

Podejście pod ścianę ( ~110 m w dół i 140 m w górę na ~1,7 km) ze szpejeniem się zajęło mi 45 min. (górna granica normy), za to samą ferratę Lasertz (380 m w górę) zrobiłem w 1:45h, czyli kwadrans poniżej topo. Szło się bardzo miło, zwłaszcza drugą część, jak trochę się rozruszałem. Na górze zrobiłem sobie 15 min. popasu i poszedłem szukać wejścia na Panoramę... co okazało się zaskakująco trudne.

Na pocieszenie nie byłem w tym osamotniony - Austriak, który przeszedł za mną Lasertz też posnuł się wokół Roter Turm nic nie znajdując i razem ruszyliśmy półką pod Laserzkopfami, rozglądając się za wejściem na ferratę. Widzieliśmy tam dużo (paskudnie trudnych) dróg wspinaczkowych, ale ferrata jakoś nam umknęła (mimo że Mateusz dwa dni wcześniej znalazł ją bez trudu...). Ostatecznie doszliśmy do końca ścieżki wiodącej po półce i wygrzebaliśmy się krótką, prościutką wspinaczką na grzbiet już za Grosser Laserzkopf. Dalej puściłem go przodem (choć z uprzejmości się nieco wzbraniał), bo wiedziałem, że moje tempo nie będzie zbyt dobre i zacząłem się bujać po ferracie. Szybko, bo już na grani Grosse Galizenspitze zaczął padać śnieg i zrobiło się trochę niemiło, bo nie było wiadomo, czy pogoda raczy się zaraz polepszyć, czy też wprost przeciwnie. Na szczęście jeszcze przed Daumen przestało padać i trochę się rozpogodziło. W statecznym tempie wygrzebałem się na Große Sandspitze w 2:50 h od wyruszenia z popasu na szczycie Lasertzwand - bez rewelacji, ale z pół godziny mogę zwalić na trudności nawigacyjne.

Na zejściu byłem już dobrze wymęczony i nie bardzo ucieszyła mnie perspektywa zejścia przez Ari-Schubel Steig, co mocno zalecał mi Mateusz, zamiast przez Gebirgsjagersteig - ten pierwszy wymagał wygrzebania się jeszcze kawałek pod górę na przełęcz, ale był zwykle uczęszczaną drogą, a na drugi bardzo narzekali Matej i Bagleye. Na przełęcz wyszedł po mnie Mateusz, który po sprawnym zrobieniu Seekofela z Aną i Alim trochę się nudził. Zejście bardzo stromym w górnej części i w większości zaśnieżonym żlebem nie było szczytem przyjemności, bo byłem już dobrze zmęczony, ale szybko się skończyło i sprawnie spłynęliśmy do schronu (łącznie zejście z Große Sandspitze zajęło mi ~1,5 h).

Ogółem ~5,5 km w poziomie i ~950 m w górę i w dół w ~7 h.

Nawigacja:

../ powrót do menu głównego
P1070549.JPG
Mateusz, Ana i Ali w podejściu pod Domeniggweg
P1070551.JPG
Gamswiesenspitze z podejścia na ferratę Lasertz
P1070552.JPG
zdjęcia z Lasertza
P1070557.JPG
Lasertzwand
P1070559.JPG
panoramka z Kleine Lasertzwand: po lewej Lasertzwand, w środku Roter Turm, dalej Grosser Laserzkopf, Grosse Galizenspitze, Daumen i oba Sandspitze
P1070560.JPG
panoramka na płn.-zach. z Kleine Lasertzwand
P1070561.JPG
na pierwszym planie przysłonięte oba Gamswiesenspitze, z tyłu Kreuzkofel, Kühbodenspitze i w prawym rogu Spitzkofel
P1070562.JPG
Seekofel
P1070563.JPG
Daumen i oba Sandspitze
P1070564.JPG
Roter Turm
P1070565.JPG
tym grzbietem idzie Panorama
P1070567.JPG
na te drogi na Roter Turm nigdy nie zawitam...
P1070568.JPG
ścieżka pod Laserzkopfem, na której przegapiłem (ale nie tylko ja) początek Panoramy
P1070569.JPG
w końcu na grzbiecie, ale już za Grosser Laserzkopf
P1070570.JPG
rzut okiem na Karlsbader Hütte przed wpięciem się w ferratę
P1070571.JPG
Große Sandspitze (a przed nim Daumen) z Grosse Galizenspitze
P1070576.JPG
Daumen z Große Sandspitze w tle
P1070573.JPG
Austriak, z którym (z umiarkownie dobrym skutkiem) szukałem wejścia na Panoramę pokonuje kominek na Damen
P1070577.JPG
w końcu na Große Sandspitze (2772 m n.p.m.)
P1070578.JPG
Roter Turm (i inne szczyty) w chmurach
P1070581.JPG
z Große Sandspitze pięknie widać przebieg Domeniggweg na Seekofel (wzdłuż szczelin w środku kadru)
P1070584.JPG
miejsce rozejścia się szlaków zejściowych z Sandspitze (widok w kierunku Sandspitze)
P1070580.JPG
ta opcja zachęca, bo jest w dół, ale podobno jest trudniejsza
P1070582.JPG
a droga normalna niestety idzie jeszcze kawałek pod górę, zanim dojdzie się na przełęcz (z niej ostrym, zaśnieżonym piargiem w dół, ferrata na brzegu piargu była pod śniegiem)
P1070583.JPG
Gamsköpfe i Wilde Sender
P7014208.JPG
tymczasem na Seekofelu...
P7014211.JPG
panorama na Panoramę
P7014214.JPG
ulubiony efekt Mateusza nałożony na Seekofel
P1070585.JPG
rozrywki w schronisku

Nawigacja:

../ powrót do menu głównego
Poprawny CSS! Valid XHTML 1.1 Strict powered by PHP
© Tomek Żółtak 2008-2010
mój mail