narty - dzień 3. (i 4.)
18.01.2020
Po dwóch dniach dobrej pogody przyszły opady śniegu i jazda zrobiła się dużo cięższa. W sobotę jeździliśmy tylko z Mateuszem (od pewnego momentu dołączył do nas Adaś i jego znajomy) i daliśmy radę tylko do południa. W niedzielę była z nami Zuzia, ale w moim wykonaniu był to już dzień straszliwego zwożenia się - znowu do południa wystarczyło nam, żeby się zmęczyć. W sobotę byliśmy jeszcze na kolacji w knajpie, a w niedzielę wpadliśmy na obiad do włoskiej restauracji w Schladming. Łączne osiągnięcia 4 dni wyjazdu to, wg skiline.cc: 35`678 m zjazdów/wjazdów i 180 km przejechanych tras. |
Nawigacja:
../ powrót do menu głównegoNawigacja:
../ powrót do menu głównego
© Tomek Żółtak 2008-2010 |