Prisojnik
14.07.2018
Wejście na Prisojnik drogą Kopiscar przez zachodnie okno, zejście drogą Jubilejna, przez okno wschodnie (czyli naokoło - biorąc pod uwagę, że startowaliśmy z okolic przełęczy Vršič). Obie drogi to bardzo ładne ferraty. Kopiscar do okna idzie w mocno eksponowanej ścianie (trudności do C, może pojedyncze miejsca C/D), potem łączy się z drogą normalną i po fragmencie graniówki na sam szczyt jest jeszcze trochę po prostu drałowania. Okno jest naprawdę ogromne, na wejściu w nie trzeba jednak bardzo uważać, żeby nie spuścić komuś kamienia na głowę. Jubilejna, patrząc od Prisjnika, to długi, prosty technicznie trawers. Wschodnie okno jest mniejsze, raczej w postaci groty z dwoma wejściami i zalegającym w środku śniegiem (który jednak nie sprawia kłopotów). Na zejściu jeszcze sporo fragmentów ferratowych (do C lub C/D, ale w zejściu niekłopotliwych). Powrót na przełęcz Vršič pierwszym słoweńskim szlakiem uciążliwy, a już zwłaszcza podejście przed połączeniem się z drogą normalną. ~1150 m podejść i zejść, ~10 km, 9,5 h akcji (6:30-15:55). |
Nawigacja:
../ powrót do menu głównegoNawigacja:
../ powrót do menu głównego
© Tomek Żółtak 2008-2010 |