Wysokie Taury - do Defreggerhaus
09.09.2024
Drugiego dnia zgodnie z planem przechodziliśmy z Badener Hütte (2608 m) do Defreggerhausu (2963 m) i w założeniach miało to być malownicze przejście przez Kristallwand (3310 m). Niestety pogoda brutalnie zweryfikowała te plany - od rana paskudnie duło i padało, a chmury wisiały nad szczytami jeszcze i po południu. W związku z tym postanowiliśmy przejść najkrótszą drogą przez Frosnitztörl (3112 m), co bynajmniej nie uchroniło nas od sporej dawki zacinającego przemarzającą mżawką wmordewindu. Ruszyliśmy niespiesznie o 10:00 i po jakichś 40 minutach odbiliśmy w lewo ze szlaku na Kristalwand, wchodząc na lodowiec Frosnitzkees. Na podejściu lodowcem na przełęcz pogoda zaczęła się na szczęście poprawiać, bo samo wyjście od wschodniej strony na przełęcz okazało się nieco techniczne (na zdjęciu widać strony kawałek lodowca, ale najgorsze było ostatnie 10 m z paskudnymi, obsypującymi się kamieniami). Koło 12:10 osiągnęliśmy przełęcz Frosnitztörl (3112 m) i rozpoczęliśmy spływanie w dół lodowca Zettalunitzkees, w czym jednak dosyć szybko napotkaliśmy problem polegający na... braku lodowca. Progi skalne, które się spod niego wyłoniły były nieprzyjemnie ostro opadające w dół i na znalezieniu bezpiecznej drogi w dół zeszło nam sporo czasu - na dole lodowca byliśmy dopiero koło 13:30. Gdyby być tu kiedyś ponownie, można rozważyć obejście tych skał z lewej strony, nawet jeśli trasa ta spływałaby nieco niżej, niż to niezbędne. Ostatni kawałek z nieco wschodzącym trawersem lodowca Äußeres Mullwitzkees i już po skałach do Defreggerhausu (2963 m) przebiegł za to już gładko i skończyliśmy akcję około 14:30. Ogółem 5,7 km 674 m podejścia i 329 m zejścia (12,4 GOT, średnio marne ~2,8 GOT/h i AV/h, choć ~4,2 GOT/h w podejściu na Frosnitztörl). |
Nawigacja:
../ powrót do menu głównegoNawigacja:
../ powrót do menu głównego
![]() |
© Tomek Żółtak 2008-2010![]() |